1. Wigilia

Wigilię spędzamy kameralnie z Wojtkami i Elą. Byliśmy bardzo szczęśliwi, że Ela pierwszy raz spędziła z nami święta.
Było to możliwe jedynie dzięki umożliwieniu jej dużego wkładu w świąteczne menu. Przepyszne paszteciki, klejone przez Karolę, a pieczone przez Wojtka, dzięki ogromnej ilości przygotowanego przez Elę farszu, jedliśmy jeszcze w Sylwestra.
Ela upiekła też karpia, piernik ze śliwkami oraz ugotowała pyszny barszcz.
Strona główna / 2016 / 2016.12.24_ŚWIĘTA / 1. Wigilia
W oczekiwaniu na gości.
Część pasztecików przywiezionych z Pruszkowa.
Moja grzybowa była wyjątkowo smaczna.
Ela upiekła pysznego karpia w płatkach migdałów.
Gościom smakowała moja czerwona kapusta z orzechami i rodzynkami.
Jak widać, ciasta też szybko zniknęły ze stołu.
Mikołaj zapodział gdzieś czapkę.
Prezenty miały być symboliczne w postaci książek.
Oczywiście Mikołaj nie trzymał się regulaminu.
To raczej książką nie jest.
Kicia towarzyszyła nam od dnia przyjazdu do Nowego Roku.
Tak pakuje Mikołaj prezenty w Gdańsku.
Babcia zajęła fotel kici, więc sobie poradził.
Dostałam piękny kaszmirowy szal od dzieci, które wróciły z Indii.